sobota, 10 sierpnia 2013

Wieczór pełen twórczego bałaganu

zaowocował kilkoma małymi pracami, które przedstawiam poniżej.
 
 
 
 Podczas tworzenia głowa była pełna pomysłów, kolorów, faktur. Zawsze tak mam siadając do stołu pokytego mnogością materiału.
 
Kiedy już wybrałam naczynie i kwiaty pogrążyłam się w wyginaniu, upinaniu , tworzeniu , klejeniu, ozdabianiu. 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
A tutaj romantyczne róże w połączeniu z babciną koronką i perełkami. Dosłownie babciną koronką.
ta przechowywana była prze ze mnie skrupulatnie przez kilkanaście lat. Aż do wczoraj....

 
 
 
 
Był niebieski, róż z koronką , teraz czas na soczysty pomarańcz wykończony błyszczącymi dżetami i pomarańczową wstążką satynową. Miejsce znalazła tutaj rówiez odrobina pomarańczowej organtyny. 


 
A biel , a róż ???????   Również  wykorzystałam ,  a jakże :)
 
 
 
 



 
 
Jeśli chciałbyś/chciałabyś stać się posiadaczem jednej z prezentowanych kompozycji - skontaktuj się ze mną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz