zaowocował kilkoma małymi pracami, które przedstawiam poniżej.
Podczas tworzenia głowa była pełna pomysłów, kolorów, faktur. Zawsze tak mam siadając do stołu pokytego mnogością materiału.
Kiedy już wybrałam naczynie i kwiaty pogrążyłam się w wyginaniu, upinaniu , tworzeniu , klejeniu, ozdabianiu.
A tutaj romantyczne róże w połączeniu z babciną koronką i perełkami. Dosłownie babciną koronką.
ta przechowywana była prze ze mnie skrupulatnie przez kilkanaście lat. Aż do wczoraj....
Był niebieski, róż z koronką , teraz czas na soczysty pomarańcz wykończony błyszczącymi dżetami i pomarańczową wstążką satynową. Miejsce znalazła tutaj rówiez odrobina pomarańczowej organtyny.
A biel , a róż ??????? Również wykorzystałam , a jakże :)
Jeśli chciałbyś/chciałabyś stać się posiadaczem jednej z prezentowanych kompozycji - skontaktuj się ze mną.